Przychody kwiaciarni

Jakie przychody może osiągnąć kwiaciarnia?

To bardzo częste pytanie, które zadają sobie osoby planujące rozpoczęcie biznesu florystycznego. Skąd wziąć informacje na temat przychodów kwiaciarni? Przecież bez wiarygodnych prognoz przychodów żaden biznesplan nie ma sensu! Niestety mało kto potrafi uzyskać na nie rzetelną odpowiedź. To oczywiste, że przedsiębiorcy nie dzielą się takimi informacjami, to jedna z większych firmowych tajemnic. Tak więc przygotowanie biznesplanu kwiaciarni i w nim tabel finansowych to nie lada wyzwanie.

Koszty

Koszty… z tym sobie można poradzić, to łatwo określisz. Przecież kwotę czynszu, liczbę pracowników, opłatę za media można wyliczyć już przed otwarciem kwiaciarni. Pewnie o niektórych kosztach zapomnisz i przypomną Ci się one już w trakcie działania. Oby nie były to znaczące wydatki rozwalające cały biznes. A wiem, że takie sią pojawiają. Koszty są dość łatwe do oszacowania i policzenia, z tym nie powinno być problemu ale przychody… ?!?

Warto próbować

Zawsze można spróbować zadać takie pytanie na branżowych grupach dyskusyjnych ale z doświadczenia wiem, że nikt takich odpowiedzi nie udziela, a nawet jak to należy się zastanowić na ile wiarygodne są to odpowiedzi. W takim razie gdzie szukać rzetelnych danych?

Warto podjąć próbę prognozowania

A więc należy sobie odpowiedzieć na pytanie ilu klientów odwiedza dziennie kwiaciarnię i ile średnio za każdym razem wydają pieniędzy. Możecie to szacować? Na pewno jest to trudne ale nie mając konkretnych danych jakoś trzeba to policzyć. Takie ćwiczenie wykonujemy na szkoleniu Kwiaciarnia bez falstartu, po to aby zbadać obraz jaki maja na temat przychodów uczestnicy szkolenia. Później odliczamy koszty i wyliczamy wynik finansowy. Więcej o przebiegu szkolenia napisałem w artykule Kwiaciarnia bez falstartu.

Obserwacje, analizy

Jest jeszcze lepszy sposób na przeprowadzenie badania. Można udać się do jakiejś wybranej kwiaciarni z samego rana, można zakupić jakiś drobiazg i wieczorem przed zamknięciem ponownie zrobić zakupy. Na podstawie paragonów możemy po numerze odczytać ilu klientów było w danym dniu w kwiaciarni, pozostaje pytanie ile średnio wydają na bukiety? Tu znowu musimy poświęcić trochę czasu na obserwacje. To już prawie szpiegowskie zadanie – wygodna ławeczka, albo samochód zaparkowany z dobrym widokiem na kwiaciarnię i obserwacja, wyliczenia i notatki.

Wiarygodne dane

Na ile wiarygodne będą to dane? Na pewno będą to prawdziwsze dane niż te wynikające tylko z wymyślania zza biurka. Ale czy takie dane mogą być podstawą do podjęcia decyzji czy ten biznes jest opłacalny? Przecież trzeba mieć świadomość o sezonowości w kalendarzu florysty, nie tylko w poszczególnych miesiącach ale i w konkretnych dniach tygodnia a do tego jeszcze dni kwiatowe, gdzie kwiatów sprzedaje się znacznie więcej. No to niezły mętlik z tego wychodzi!

To gdzie szukać informacji?

Takie rzetelne informacje posiadają tylko przedsiębiorcy, którzy prowadzą kwiaciarnie. Ja takie dane zbieram ponad 20 lat z kwiaciarni działających w różnych lokalizacjach, w kwiaciarniach o różnych powierzchniach i z różnymi klientami, którzy te kwiaciarnie odwiedzają. Skrupulatnie zbierając prawdziwe dane stworzyłem różne modele finansowe i łatwo mi jest je dopasować do konkretnego przypadku kwiaciarni jaka ma powstać w przyszłości. Wielokrotnie tworzyłem takie modele dla osób otwierających kwiaciarnie i za każdym razem proszę o informacje jak przygotowane prognozy sprawdziły się w praktyce. Takie drobne korekty to kolejne analizy i doprecyzowanie modelów.

Dzielenie się wiedzą i informacją

Chętnie dziele się wiedzą i informacjami przygotowując biznesplany dla klientów a w nich prognozuję przepływy pieniężne. Wiedza i doświadczenie to bez wątpienia kluczowe czynniki we współpracy franczyzowej. O konkretnych danych opowiadam na szkoleniu Kwiaciarnia bez falstartu. To jest jedyny moment kiedy uczestnicy mogą usłyszeć jakie przychody osiągają kwiaciarnie w dni kwiatowe, to jest czas kiedy opowiadam jakie przychody osiągają kwiaciarnie w poszczególnych miesiącach w konkretnych lokalizacjach. Na tym szkoleniu analizuję konkretne dane finansowe mojej nowej Kwieciarni, która powstała w lipcu 2020 roku w środku pandemicznego roku i koronakryzysu. Na tym nie poprzestaję i podaję konkretne kwoty inwestycji ale też ponoszone koszty i osiągane przychody w każdym miesiącu działalności. To daje konkretny obraz tej kwiaciarni, ale też dla porównania podaję inne przykłady z kwiatowego rynku.

Skorzystaj z wiedzy i doświadczenia

Tak więc osoby planujące otwarcie biznesu kwiatowego zapraszam na dwudniowe szkolenie „Kwiaciarnia bez falstartu”. Można zaczynać i bez tego szkolenia, ale po co? Po co uczyć się na własnych błędach, które nieraz zbyt wiele kosztują, po co dochodzić do optymalnych przychodów przez kilka lat, kiedy można ruszyć ostro już w pierwszym miesiącu. Skorzystaj z mojego 26 letniego doświadczenia w skutecznym prowadzeniu florystycznej firmy: importu, hurtowni, pracowni, sieci kwiaciarni.

Możesz wszystko obmyślać sam i dochodzić na swoich błędach do perfekcji… Ale po co, skoro możesz wspomagać swój biznes moim doświadczeniem i wiedzą. O szkoleniu doczytaj w polecanym artykule – KONIECZNIE, zapisz się i czekaj na swój wybrany termin. Bez tego szkolenia nawet nie zaczynaj, tam dowiesz się o charakterystykach różnych lokalizacji i dobranych do nich strategiach, tam dowiesz się na co zwrócić uwagę w umowach najmu, podpowiem jak negocjować warunki takich umów.

Opis szkolenia, plan, zapisy, opinie na stronie szkolenia Kwiaciarnia bez falstartu

1 thoughts on “Przychody kwiaciarni”

  1. Pingback: Ratunku! Chcę otworzyć kwiaciarnię! ⋆ Otwieramy Kwiaciarnię

Podziel się opinią

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.